Znudził sie pracą w sklepie
Przez tydzień 30-letni Konrad T. pracował w sklepie monopolowym na Bemowie. Postanowił okraść swojego pracodawcę podczas jego nieobecności. Z kasy zabrał utarg, przywłaszczył pieniądze, które otrzymał na opłacenie dostawcy i usiłował dokonać oszustwa. Mundurowi potrzebowali dwóch godzinach od złożonego zawiadomienia, aby zatrzymać nieuczciwego pracownika i odzyskać cześć skradzionych pieniędzy. Konrad T. usłyszał zarzuty, prokurator na wniosek bemowskich dochodzeniowców zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
30-letni Konrad T pracował w jednym ze sklepów z alkoholami na warszawskim Bemowie. Gdy w sklepie był sam, postanowił zabrać pieniądz z kasy oraz przywłaszczyć 4000 złotych, jakie otrzymał do przekazania dostawcom. Przed wyjściem wydrukował jeszcze dwa doładowania na telefon komórkowy z terminala, nie uiszczając za to opłaty. Łącznie okradł pracodawcę na około 5 tysięcy złotych. Zamknął sklep, a klucz wrzucił do jego wnętrza.
Pieniądze postanowił od razu rozdysponować. W centrum handlowym zakupił sobie nowy telefon komórkowy za 1300 zł. Gdy stał na przystanku autobusowym, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji. Miał przy sobie pieniądze i telefon komórkowy. Konrad T. usłyszał trzy zarzuty, prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Wkrótce sprawa trafi do sądu.
ak, jb