Nieproszeni goście
Kiedy wrócił do domu najpierw przywitały go otwarte, wyważone drzwi, a potem dwóch mężczyzn pijących alkohol za stołem w pokoju. Jego znajomi, 31-letni Marcin P. i 33-letni Arkadiusz W. już nie po raz pierwszy wdarli się do mieszkania. Nie zdążyli co prawda go okraść, bo zajęli się piciem. Wpadli w ręce patrolowców południowopraskiej komendy. Odpowiedzą za usiłowanie dokonania kradzieży z włamaniem.
Policjanci referatu wywiadowczo-patrolowego zostali skierowani do kamienicy, gdzie miało dojść do awantury na klatce schodowej. W rezultacie, na miejscu, okazało się, że doszło do usiłowania kradzieży z włamaniem do mieszkania.
Mundurowi ustalili, że dwaj mężczyźni podczas nieobecności właściciela lokalu, wyważyli drzwi wejściowe i rozgościli się w środku. Pokrzywdzony stwierdził, że nie była to pierwsza tego typu sytuacja, natomiast nigdy nie zgłaszał tego Policji, ponieważ znał sprawców i sądził, że w końcu się uspokoją.
Teraz miarka się przebrała i tym razem 31-letni Marcin P. i 33-letni Arkadiusz W. zostali zatrzymani. Byli pijani. Kiedy wytrzeźwieli policjanci przedstawili im zarzut usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem.
Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że kiedy wrócił do domu mężczyźni nie zdążyli co prawda jeszcze niczego ukraść i wynieść z domu, a to dlatego, że ich uwaga skupiona była na spożywanym alkoholu. 31-latek i jego 33-letni kolega „rozgościli się” i nie w głowach im było opuszczanie mieszkania. Nie reagowali na prośby gospodarza, by się wynieśli, a nawet wszelkie jego uwagi wzbudziły w nich złość i agresję, wszczęli awanturę i czuli się jak u siebie w domu.
Teraz będą musieli odpowiedzieć przed sądem za swoje czyny. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ea/jw