Popychał, dusił, wyzywał
52-letni Henryk R. został zatrzymany wczoraj, w trakcie kolejnej awantury domowej, którą urządził w mieszkaniu przy ulicy Lindego. Mężczyzna od kilku tygodni znęcał się psychiczne i fizycznie nad byłą żoną i córką. O całym zajściu mundurowych powiadomiła pokrzywdzona kobieta, która zdecydowała się złożyć zawiadomienie o popełnieniu przez męża przestępstwa, kierując się troską o swoje bezpieczeństwo, a przede wszystkim swojej nieletniej córki.
Policję zawiadomiła kobieta, której mąż po raz kolejny urządził w domu awanturę. Mężczyzna był bardzo agresywny, groził byłej żonie i córce pozbawieniem życia. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Jak się okazało, 52- latek znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją byłą żoną i córką od kilku tygodni.
Kobieta zdecydowała się powiadomić Policję, gdyż tego typu sytuacja nie zdarzyła się po raz pierwszy i pokrzywdzona obawiała się o swoje bezpieczeństwo. Do tej pory agresja byłego męża skierowana była głównie pod adresem 50-letniej kobiety, jednak gdy 52-latek zaczął wyładowywać swoją złość na 14-letniej córce, postanowiła złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Henryk R. od kilku tygodni zaczął nadużywać alkoholu. Od tego czasu znęcał się nad kobietą, popychał, próbował nawet dusić swoją córkę.
Policjanci zatrzymali awanturnika i przewieźli na komendę. Mężczyzna jeszcze dziś usłyszy zarzuty. Za znęcanie się nad najbliższymi Henrykowi R. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ak, eb