Przyjechali z narkotykami na lotnisko
Przyjechali na lotnisko po koleżankę. Mieli przy sobie narkotyki. W ręce policjantów z Okęcia wpadła trójka mieszkańców Białegostoku: Dawid K. Monika P. i Karol N. zwrócili na siebie uwagę nerwowym zachowaniem. Podczas przeszukań, w których pomagał również pies służbowy Straży Granicznej, zabezpieczono marihuanę i szklaną fifkę. Treaz grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Około 12.00 policjanci z Okęcia zauważyli na hali przylotów trójkę młodych ludzi zachowujących się nerwowo. Doświadczeni policjanci postanowili sprawdzić, co jest przyczyną takiego zachowania. Podczas interwencji przy 21-letnim Dawidzie K. znaleźli fifkę nabitą suszem roślinnym koloru zielonego. To był początek. W trakcie przeszukania bmw, którym przyjechali młodzi ludzie znaleźli kolejną torebkę strunową z zielonym suszem. Znaleziony susz poddano badaniu narkotestem, w obu przypadkach okazało się, że jest to marihuana.
Ponadto w toku dalszych czynności w trakcie przeszukania mieszkania 20-letniej Moniki P. policjanci znaleźli kolejną foliową torebkę z prawie gramem ziela konopii. Teraz dwójka z zatrzymanych usłyszy zarzuty posiadania środków odurzających, za posiadanie narkotyków grozi im po 3 lata więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
ak, po