Przyłapani na kradzieży dębów
Przyjechali rano do lasu. Piłą spalinową wycieli cztery dęby. Pocięli je na klocki i właśnie pakowali na przyczepy, gdy na miejscu pojawili się policjanci z Brwinowa. Zatrzymali 64-letniego Tadeusza O. i 33-letniego Daniela D. Ustalono również, że mężczyźni posłużyli się piłą skradzioną w Kobiernicach. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
Miało być drewno. Będą natomiast zarzuty. Policjanci z Brwinowa wypatrzyli rano w kompleksie leśnym w Otrębusach dwóch mężczyzn. Obaj przyjechali do lasu vw passatem z przyczepą. Piłą spalinową wycieli 4 dęby. Pocięli je na kawałki i zaczęli wkładać na przyczepę.
Do akcji wkroczyli policjanci. Zatrzymali 64-letniego Tadeusza O. i 33-letniego Daniela D. Drewno zabezpieczono. Mężczyzn przewieziono do jednostki policji. Po przesłuchaniu usłyszą zarzut kradzieży drewna. Straty oszacowano na około 2.000 złotych. Dodatkowo jeden z nich najprawdopodobniej odpowie jeszcze za nieumyślne paserstwo. Okazało się właśnie, ze piła spalinowa, którą wycinali dęby, pochodzi z kradzieży. Mężczyzna tłumaczył, ze zakupił ja na giełdzie w Słomczynie.
Za kradzież drewna obu zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
ak