Przerzucał łup ze sklepu do sklepu
Samo południe obrał sobie za czas kradzieży. Dwanaście płyt z filmami schował pod kurtką i wybiegł ze sklepu. Gonili go ochroniarze, którzy dostrzegli wyczyny złodzieja. 23-latek ukrył się w pobliskiej drogerii. Tam porzucił swój łup i z pustymi rękami stanął twarzą w twarz z czekającymi na niego pracownikami. Mężczyzna myślał, że pozostanie bezkarny. Mylił się. Trafił w ręce policjantów z Mokotowa. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Jak wynika z ustaleń policjantów z Mokotowa, w samo południe 23-latek wszedł do sklepu. Swoim zachowaniem od razu zwrócił uwagę ochroniarzy. Mężczyzna bez żadnych skrupułów zdejmował z półek kolejne płyty DVD i chował pod swoją kurtkę. Z dwunastoma ukrytymi filmami wybiegł ze sklepu. Zorientował się, że jest pod czujnym okiem pracowników. Nie miał zamiaru dać się złapać. Kryjówki szukał w pobliskiej drogerii. Tam porzucił łup. Wpadł w ręce ochroniarzy, gdy wybiegał na zewnątrz sklepu kosmetycznego. 23-latka natychmiast przekazano policjantom z Mokotowa. Odzyskane płyty zabezpieczono, a mieszkaniec Warszawy resztę dnia spędził w policyjnej celi.
Policjanci z wydziału zwalczającego przestępstwa przeciwko mieniu przesłuchali już 23-latka. Przedstawili mu zarzut kradzieży. Mężczyzna do wszystkiego się przyznał. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
ak, ao