Markowy garnitur wróci do sklepu
Wczoraj po południu policjanci z komendy w Śródmieściu zostali wezwani do interwencji w dużym centrum handlowym. Tam ochrona sklepu ujęła mężczyznę, który chciał ukraść garnitur sygnowany marką znanego projektanta mody o wartości 2500 zł. Zatrzymany był przygotowany do kradzieży i miał ze sobą specjalną torbę zagłuszającą pracę bramek alarmowych. Wpadł gdy wychodził ze sklepu, nie płacąc za towar. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
Wczoraj po południu około 15.00 policyjna załoga pojechała do interwencji w centrum handlowym, gdzie ochrona ujęła na kradzieży mężczyznę. 49-latek chciał wynieść ze sklepu z odzieżą markowy garnitur o wartości 2500 zł. Z relacji pracownika ochrony wynikało, że najpierw zabrał ubranie do przymierzalni, gdzie włożył je do specjalnie przygotowanej do kradzieży torby wyłożonej wewnątrz materiałem mającym zakłócić pracę bramek alarmowych. Przez cały ten czas był obserwowany przez ochroniarza. Wpadł, gdy wychodził ze sklepu, nie płacąc za zabrany towar. Już po tym jak wpadł, sprawca zdarzenia zaczął się awanturować w pomieszczeniach ochrony, uszkadzając drzwi wejściowe. Pracownicy sklepu wycenili wartość szkód na około 400 złotych.
Dzisiaj śledczy przedstawią mu zarzut kradzieży i dodtakowo zarzut uszkodzenia mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia.
ea/to