Wybierał i kradł
20-letni mężczyzna chodząc w sklepie między regałami, wybierał spodnie i wchodził do przymierzalni. Zanim przeszedł do kasy, postanowił schować do torby specjalnie wyklejonej folią dwie pary spodni o wartości ponad 500 zł. Ze sklepu wyszedł, ale już w asyście policjantów. Dzisiaj usłyszy zarzuty za kradzież.
Piaseczyńscy kryminalni przeprowadzili działania wymierzone w złodziei sklepowych. Otrzymali informację, że w jednym z centrów handlowych pojawią się złodzieje. Funkcjonariusze o swoich podejrzeniach poinformowali pracowników ochrony i podjęli obserwację centrum handlowego.
Po pewnym czasie, w jednym ze sklepów pojawił się podejrzewany mężczyzna. Początkowo chodząc między regałami wybierał spodnie i wchodził do przymierzalni. Początkowo sprawiał wrażenie, że jest zainteresowany kupnem spodni. Jednak po bliższym przyjrzeniu się poczynaniom mężczyzny, okazało się, że do przymierzalni zabierał dwie pary spodni, a wychodził z jedną. Stało się jasne, że mężczyzna jedne spodnie wkłada do torby, a drugie odkłada na półkę.
20-latek zachowywał się tak, że przymierzony towar mu nie odpowiada i postanowił opuścić sklep. Czekała go jednak niemiła niespodzianka. Po przekroczeniu linii kas włączył się alarm. Nie pomogło wyklejenie podręcznej torby folią. Zaskoczony mężczyzna zaczął uciekać, nie przewidział jednak, że wszyscy byli przygotowani na takie jego zachowanie.
Kryminalni zatrzymali Marcela A., który na zakupy do Piaseczna przyjechał, aż z Lublina. Łączna wartość strat to ponad 500 zł. Za kradzież grozi nawet do 5 lat więzienia.
dt, hkk