Zataczała się idąc z 3-letnim dzieckiem
Trójkę dzieci w wieku od 6-mięsięcy do 10 lat pozostawiła w domu, a sama z ponad 2,5 promilami alkoholu we krwi i 3-letnim synkiem poszła po zakupy. Pijaną kobietę zauważyli przypadkowi przechodnie i wezwali policję. Za popełnione przestępstwo 30-letniej Kindze S. grozi teraz do 5 lat więzienia.
Dość niecodzienny i bulwersujący widok ukazał się przechodniom idącym w sobotnie południe ulicą Targową w Legionowie. Tuż po 11.00 przypadkowi świadkowie zauważyli zataczającą się młodą kobietę, która trzymała za rękę małego chłopca. Po krótkiej rozmowie okazało się, że kobieta jest kompletnie pijana. Świadczyła o tym bełkotliwa mowa, wyraźna woń alkoholu i brak możliwości nawiązania kontaktu.
O całym zdarzeniu została powiadomiona policja. Funkcjonariusze natychmiast przybyli pod wskazany adres i wraz ze zgłaszającą zaopiekowali się maluchem. Chwilę później odnaleźli także matkę dziecka, która na wieść o przybyciu policji uciekła do domu.
Podczas kontroli okazało się, że w mieszkaniu jest jeszcze trójka pozostałych dzieci, a ich 30-letnia matka miała ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. W trakcie rozmowy Kinga S. oświadczyła policjantom, że nie ruszała się z domu i nie ma pojęcia, gdzie jest teraz jej 3-letni synek. Kobieta do czasu wytrzeźwienia została zatrzymana w policyjnym areszcie, a jej dzieci trafiły pod opiekę babci i siostrzeńca.
Prowadzący sprawę policjanci o tym, co się stało powiadomili już prokuraturę i sąd rejonowy w Legionowie. Za popełnione przestępstwo nieodpowiedzialnej matce grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, rsz