Miał słabszy dzień i chwilę słabości
„Miałem słabszy dzień i chwilę słabości” , takie słowa usłyszeli mundurowi z Michałowic, kiedy dokonali zatrzymania 19- latka, który chwilę wcześniej dokonał kradzieży telefonu komórkowego o wartości 1560 złotych z firmy, w której pracował.
Dochodziła 18:00, kiedy mundurowi z Michałowic otrzymali zgłoszenie kradzieży telefonu komórkowego w jednym z magazynów na terenie Michałowic. Niezwłocznie udali się pod wskazany adres, w celu potwierdzenia zgłoszenia.
Na miejscu zastali kierownika magazynu, który oświadczył, że pracownik ochrony zatrzymał 19- letniego Tomasza S. w momencie, kiedy chciał on opuścić magazyn ze skradzionym telefonem.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży twierdząc, że miał słabszy dzień i chwilę słabości. Mundurowi przeszukali mężczyznę oraz jego plecak, w którym ujawnili przewód usb, słuchawki oraz skrócony przewodnik pochodzący z zestawu skradzionego telefonu. Skradzione rzeczy wróciły do właściciela, natomiast 19- latek został zatrzymany.
W trakcje przeszukania jego mieszkania znaleziono kolejny telefon skradziony kilka dni wcześniej z tego samego magazynu. Dochodzeniowcy prowadzący sprawę ustalili, że w grudniu 19- latek dokonał łącznie trzech kradzieży z firmy, w której pracował na sumę 5812 złotych.
Tomasz S. usłyszał trzy zarzuty, do wszystkich się przyznał. Poddał się dobrowolnie karze pół roku w zawieszeniu na trzy lata, dozór kuratora, naprawienie szkody, grzywny w wysokości 1000 złotych oraz opłaty i koszty sądowe. W obecnej chwili trwają czynności zmierzające do ustalenia, co stało się z trzecim skradzionym telefonem.
io/js