Nie byli obojętni
Wczoraj późnym wieczorem policjanci ze Śródmieścia zatrzymali, tuż po usiłowaniu dokonaniu kradzieży, 18-letniego Adama C. Mężczyzna usiłował wyrwać podręczną torebkę młodej kobiecie, oczekującej na przystanku na autobus. Pokrzywdzonej na pomoc przyszło dwóch świadków zdarzenia, którzy bezinteresownie rzucili się w pościg za sprawcą. Napastnik został ujęty przy ul. Poznańskiej.
Około 22.00 do młodej kobiety oczekującej na autobus, podszedł od tyłu mężczyzna, który chwycił ją za torebkę. Napastnik mocno szarpnął, usiłując wyrwać ją z ręki. Kobieta trzymała torebkę, nie puszczając jej. Doszło do szarpaniny w wyniku, której oboje przewrócili się do kałuży. Napastnik widząc, że nic nie wskóra zaczął się oddalać bez łupu.
Do napadniętej kobiety podeszło dwóch mężczyzn, którzy słysząc, co się stało ruszyli za sprawcą. Po kilkuset metrach dogonili go i ujęli. W czasie zatrzymania również doszło do szarpaniny z napastnikiem.
Wezwany w międzyczasie policyjny patrol już po chwili przyjechał na miejsce, gdzie oczekiwał ze świadkami sprawca usiłowania zuchwałej kradzieży. Dzisiaj 18-latkiem zajmą się śledczy, którzy przedstawią mu zarzut kradzieży. Za ten czyn grozi kara do 5 lat więzienia. Adam C. był już w przeszłości notowany za kradzieże i pobicia.
to, mm