Święta spędzi w celi
Poszukiwany, podejrzewany o pchnięcie nożem mężczyzny, kierowanie pojazdem bez uprawnień w stanie nietrzeźwości, mający kradziony radioodtwarzacz to wszystko zarzuca się 25-letniemu Kamilowi W. Nowodworscy policjanci po pościgu zatrzymali go i najprawdopodobniej jeszcze dziś przesłuchają. Wiadomo jednak, że zatrzymany świąt nie spędzi w rodzinnym gronie.
Dzisiaj, po 2:00 w nocy policjanci prewencyjni, patrolujący teren Nowego Dworu Mazowieckiego, zauważyli opla astrę. Próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej, ale ten nie reagował. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Gdy mężczyzna skręcił w boczna uliczkę, wysiadł z opla i dalej uciekał pieszo. Nie miał jednak żadnych szans na ucieczkę i po chwili był w rękach funkcjonariuszy. Uciekającym okazał się Kamil W.
Policjanci dobrze znali mężczyznę, ponieważ był poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego. Wyczuli od niego silną woń alkoholu. Jak się okazało był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u 25-latka prawie 2 promile alkoholu. Nie miał on przy sobie żadnych dokumentów. Mundurowi szybko ustalili, że uprawnień do kierowania pojazdami w ogóle nie ma.
Policjanci sprawdzili także radioodtwarzacz samochodowy w policyjnej bazie danych i okazało się, że jest poszukiwany i został skradziony w Łodzi. Dochodzeniowcy muszą teraz ustalić, skąd u zatrzymanego znalazł się sprzęt pochodzący z przestępstwa.
Zebrane przez policjantów materiały dowodowe świadczą, że Kamil W. może być także zamieszany w pchnięcie nożem mężczyzny. Do zdarzenia doszło 6 października br. przed klatką schodową jednego z nowodworskich bloków. Wówczas to, sprawca podszedł do pokrzywdzonego i zaczął go bić. Gdy ten próbował ratować się ucieczką napastnik ugodził go nożem. Ranny trafił do szpitala, a policjanci ustalali i ścigali sprawcę. Zatrzymany 25-latek w najbliższym czasie odpowie za swoje zachowanie.
dt, ij