Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Posiadam ,,żółte papiery” i to ja kierowałem

Data publikacji 18.12.2009

Sylwester P. najpierw twierdził, że samochód stoi zaparkowany od tygodnia. Po zastanowieniu się zmienił zdanie oświadczając, że oplem kierował siedzący na miejscu pasażera Robert K., który potwierdzi to. Mężczyzna powiedział, że całą winę za prowadzenie pojazdu weźmie na siebie, ponieważ ma ,,żółte papiery” i nie podlega odpowiedzialności karnej. Obaj mieli równo po 2 promile.

Kilka minut przed 22.00 jeden z mieszkańców budynku przy ulicy Sabały zauważył przez okno mieszkania opla astrę. Pojazd ten gwałtownie zatrzymywał się i ruszał, a następnie uszkodził zaparkowanego peugeota. Mężczyzna natychmiast o zdarzeniu powiadomił Policję. Funkcjonariusze z Ochoty błyskawicznie udali się pod wskazany adres.

Dojeżdżając na miejsce zauważyli parkującego przy chodniku opisanego przez świadka opla astrę. W środku znajdowało się dwóch mężczyzn. Za kierownicą siedział 29-letni Sylwester P., natomiast na miejscu pasażera 30-letni Robert K. Obaj byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że mieli równo po 2 promile alkoholu we krwi.

Sylwester P. tłumaczył policjantom, że samochód jest jego własnością i jest tu zaparkowany od tygodnia. Po zastanowieniu się zmienił zdanie i oświadczył, że oplem kierował Robert K. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego to on siedzi na miejscu kierowcy. 30-latek oznajmił, że całą winę za prowadzenie pojazdu weźmie na siebie, ponieważ posiada ,,żółte papiery” i nie podlega odpowiedzialności karnej.

Policjanci zatrzymali mężczyzn i przewieźli do komisariatu na warszawskich Włochach. Kiedy już wytrzeźwieli zostali przesłuchani. Okazało się, że oplem kierował 29-letni Sylwester P. Kierowca stracił już prawo jazdy, a o dalszych konsekwencjach zadecyduje sąd. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

ea/ew

Powrót na górę strony