Mężczyzna groził nożem swojemu 86-letniemu ojcu
Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali 56-letniego mężczyznę, który przy użyciu noża kuchennego, miał grozić swojemu 86-letniemu ojcu. Napastnik miał prawie 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Usłyszał zarzut kierowania gróźb pozbawienia życia, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
56-latek mieszkający ze swoim ojcem w okolicach południa wyszedł do sklepu i wrócił z zakupionym alkoholem. Wziął butelkę i poszedł do kolegów „pod trzepak”. Tam wszyscy razem pili, a gdy już się skończył, wrócił do domu. Stan mężczyzny nie spodobał się jego 86-letniemu ojcu, który zwrócił mu uwagę, żeby wreszcie przestał się tak zachowywać.
Ten, zamiast okazać skruchę, chwycił długi nóż kuchenny, przystawił ojcu do brzucha, krzycząc i przeklinając groził jego użyciem. Przytomny senior wyrwał mu niebezpieczne narzędzie, po czym wezwał Policję. Patrol, który przyjechał na miejsce natychmiast zatrzymał agresora i przewiózł go na mokotowską komendę, jednocześnie pouczając pozostałego na miejscu lokatora o możliwości złożenia stosownego zawiadomienia. W odpowiedzi policjanci usłyszeli, że taka sytuacja miała trwać już około 15 lat. Zatrzymany, zgodnie z relacją ojca, nadużywa alkoholu i jest przy tym agresywny, krzyczy i obraża. Jednak nigdy nie dochodziło do takich groźnych scen.
Napastnik został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie z wynikiem sięgającym 2,5 promila. Z uwagi na ten stan nie można było z nim wykonać żadnych czynności procesowych zatem został osadzony w policyjnej celi.
Następnego dnia usłyszał zarzut kierowania gróźb pozbawienia życia, za który kodeks przewiduje karę do 2 lat więzienia. 56-latek nie przyznał się do jego popełnienia, argumentując to tym, że nic nie pamięta. Sprawą zajmie się teraz sąd.
ea/kg