Trafił do aresztu bo znęcał się nad żoną
Legionowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad swoją małżonką. Kobieta po kolejnej awanturze postanowiła przerwać milczenie i o tym, czego doświadczyła od męża zdecydowała opowiedzieć policjantom. Teraz mężczyzna najbliższe dwa miesiące spędzi w jednym z aresztów śledczych. Za to przestępstwo 64-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Dyżurny legionowskiej komendy został powiadomiony telefonicznie o awanturze. Funkcjonariusze zespołu patrolowo-interwencyjnego pod wskazanym adresem zastali 64-letniego nietrzeźwego mężczyznę oraz jego żonę. Jak ustalili policjanci mężczyzna od kilku miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad kobietą. Mundurowi zatrzymali awanturnika i przewieźli do komendy. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Zebrane przez śledczych materiały pozwoliły na przedstawienie podejrzanemu zarzutu znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną, w ten sposób, że mężczyzna używał wobec pokrzywdzonej słów obelżywych, popychał, szarpał, bił oraz groził pozbawieniem życia.
Na wniosek legionowskiej prokuratury miejscowy sąd zastosował wobec 64-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyzna najbliższe dwa miesiące spędzi w jednym z aresztów śledczych.
Za przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
POLICJANCI APELUJĄ!
Nie toleruj! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.
Zareaguj! Przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań - przemoc się powtórzy. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno, gdy ofiara nie mogąc sobie poradzić i nie mając pomocy z zewnątrz, targa się na własne życie.
Powiadom! Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj! Powiadom Policję, Straż Miejską lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej.
esz/js