Narkotyki w parku i w pustostanie
Siedzieli w parku, pili alkohol, na widok policjantów wpadli w panikę. Jeden z młodych mężczyzn odrzucił niewielki przedmiot w zarośla. Odrzucona foliowa torebka zawierała środki odurzające. W ten sposób trzech młodych mężczyzn trafiło do policyjnej celi. Kolejnego mężczyznę policjanci z Marek zatrzymali w jednym z pustostanów przy ulicy Fabrycznej. Tu 29-latek posiadał przy sobie heroinę. Funkcjonariusze ustalają źródła pochodzenia środków odurzających.
Policyjny patrol z komisariatu w Markach wczoraj o 16.00 w rejonie parku miejskiego przy ul. Piłsudskiego zauważył grupkę mężczyzn, którzy spożywali alkohol. Na widok umundurowanego patrolu mężczyźni zaczęli zachowywać się nerwowo. Jeden z nich szybko „coś” odrzucił w pobliskie zarośla.
Policjanci postanowili sprawdzić, co też mężczyźni wyrzucili. Podczas kontroli okazało się, że odrzucony przedmiot, to torebka foliowa z zapięciem strunowym z zawartością proszku koloru białego. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało u 31-letniego Eliasza O., który wyrzucił torebkę prawie 1,6 promila, u 24-letniego Kamila O. blisko 1,1 promila, trzeci z nich, 18-letni Przemysław M. miał w organizmie 0,8 promila alkoholu. Mundurowi rozpytali mężczyzn na okoliczność posiadania środków odurzających. Żaden z nich nie przyznał się do ich posiadania. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu.
Jeszcze tego samego dnia kilka minut przed północą funkcjonariusze sprawdzając pustostan przy ul. Fabrycznej w Markach zastali w budynku Sławomira T. bez stałego miejsca zameldowania. Podczas kontroli w kieszeni spodni mężczyzny policjanci ujawnili zawiniętą w folię albuminową proszek koloru brunatnego. Badania wykazało, że to heroina. 29-latek podzielił los zatrzymanych wcześniej mężczyzn, spędzając dalszą część nocy w policyjnej celi.
Teraz w pierwszym przypadku funkcjonariusze ustalają, do kogo należały narkotyki, w obydwu źródło ich pochodzenia, oraz przedstawią zarzuty posiadania środków odurzających zatrzymanym mężczyznom.
dt, ts