Nowy pracownik opuścił sklep z całym utargiem
Kryminalni z komisariatu na Targówku zatrzymali mężczyznę podejrzanego o przywłaszczenie pieniędzy. Jak się okazało, świeżo zatrudniony pracownik zaledwie po trzech godzinach opuścił sklep, zabierając cały utarg. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło na początku czerwca. Wtedy do policjantów z komisariatu na Targówku zgłosił się kierownik sklepu i zawiadomił o przestępstwie. Z jego wyjaśnień wynikało, że nowo zatrudniony pracownik, po zaledwie trzech godzinach pracy, opuścił sklep zabierając ze sobą cały utarg. Z kasetki zginęło ponad 3000 złotych.
Policjanci z wydziału kryminalnego zebrali wszystkie niezbędne informacje i zaczęli poszukiwania mężczyzny. Wykonane ustalenia doprowadziły ich do miejscowości Halinów. Tam, w jednym z domów zatrzymali 23-latka. Dochodzeniowiec ustalił, że mężczyzna już po raz kolejny wyciągnął rękę po nie swoją własność. W trakcie przesłuchania młody mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Oświadczył, że sklepowy utarg przeznaczył na spłatę swoich długów.
Za przywłaszczenie cudzej rzeczy grozi mu kara do 5 lat więzienia.
ea/po