Policjanci apelują o koncentrację na drodze - kolizja samochodu z pociagiem towarowym ku przestrodze
O prawdziwym szczęściu może mówić 25-letni mieszkaniec Kołbieli, który kierując osobowym renault megane, wjechał na przejazd kolejowy, pomimo ostrzegawczej sygnalizacji świetlnej i uderzył w jadący pociąg towarowy. Kierowca jechał sam i jak się tłumaczył, po prostu się zagapił. Ten brak koncentracji mógł mieć bardziej smutny finał. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń, przyznał się do spowodowania kolizji i przyjął mandat karny. Policjanci apelują o szczególną koncentrację i stosowanie się do znaków i sygnalizacji na przejazdach. Ta chwila nieuwagi może kosztować nawet życie. Teraz w okresie feryjnych wyjazdów z rodzinami, warto mieć jeszcze bardziej wzmożoną koncentrację.
Wczoraj, około godziny 8.30 rano, na przejeździe kolejowym w Woli Sufczyńskiej w gminie Kołbiel, doszło do zderzenia osobowego auta z pociągiem towarowym relacji Bielsk Podlaski – Zbąszynek. Przybyłe tam służby, w tym Policja i Straż Pożarna, zabezpieczyły miejsce zdarzenia. Ratownicy medyczni zbadali kierowcę, który o własnych siłach wysiadł z auta.
25-latek, który kierował renault megane był trzeźwy, podobnie jak maszynista pociągu. Tłumaczył się policjantom, że jechał do pracy i zagapił się, nie zauważył włączonej sygnalizacji i nadjeżdżającego pociągu.
Kierowca przyznał się do spowodowania kolizji z pociągiem i przyjął nałożoną na niego grzywnę w postaci mandatu karnego oraz 6 punktów karnych.
Na szczęście to zdarzenie, które mogło mieć tragiczny w skutkach wymiar, okazało się tylko kolizją, podczas której nikt nie ucierpiał.
Niech to będzie jednak przestroga dla wszystkich kierowców i przejeżdżających przez przejazdy. Najważniejszą zasadą bezpieczeństwa jest stosowanie się do znaków i sygnalizacji, zatrzymanie samochodu przed znakiem STOP i sprawdzenie czy nie zapala się sygnalizacja ostrzegawcza. Jeżeli tak, to należy czekać, aż przejedzie pociąg.
W opisywanym przypadku, policjanci z drogówki wykazali się też zrozumieniem dla sytuacji stresowej, w której znalazł się kierowca. Z reguły takie zdarzenia kończą się w inny sposób. Miał po prostu dużo szczęścia. Mundurowi zaprosili mężczyznę do radiowozu, aby ten ogrzał się, uspokoił i ochłonął.
Apelujemy, aby szczególnie teraz podczas ferii zimowych, podróżując z bliskimi, być czujnym i skoncentrowanym, a jeszcze bardziej podczas przejeżdżania przez przejazdy kolejowe.
esz/dn