2 zatrzymanych i odzyskany motorower-wytropieni po śladach na śniegu
Patrolowcy w środku nocy zatrzymali dwóch podejrzanych o włamanie i kradzież motoroweru z garażu podziemnego. Policjanci odzyskali też sam motorower. Funkcjonariusze od razu po zgłoszeniu podjęli działania i poszukiwania sprawców. Krok po krok, po śladach pozostawionych na śniegu dosłownie wytropili miejsce, gdzie znajdował się łup i sami podejrzani. 30-letni Artur Z. i 28-letni Adrian K., który dodatkowo okazał się być poszukiwany listem gończym i podejrzany o inne przestępstwa, usłyszeli zarzuty. Motocykl powrócił do właściciela, który nawet nie zdążył się zorientować, że został okradziony.
Około 2.30 w nocy patrolowcy zostali zaalarmowani przez pracownika ochrony jednego z bloków na Saskiej Kępie. Zgłosił on włamanie do garażu podziemnego i kradzież motoroweru.
Policjanci błyskawicznie dokonali ustaleń na miejscu zdarzenia. Zebrali wszystkie niezbędne informacje i od razu przystąpili do poszukiwania sprawców.
Funkcjonariusze zauważyli w okolicy bloku świeże ślady pozostawione właśnie przez koła motoroweru. Podążyli za nimi. Kluczyli ulicami Saskiej Kępy. W wielu miejscach chodniki były odśnieżone i mundurowi musieli bardzo uważnie poszukiwać pozostawionych śladów. W efekcie kilkukilometrowego podążania uliczkami dzielnicy funkcjonariusze dotarli we właściwe miejsce. W bloku, w jednej klatce widoczne były mokre świeże ślady. Zaprowadziły one policjantów do piwnicy, w której patrolowcy ujawnili ukryty pod plandeką motorower, z którego kół skapywała jeszcze woda.
Mundurowi przeprowadzili rozpoznanie, pozyskali informacje i pojawili się w lokalu, gdzie mieli znajdować się sprawcy. Dochodzące z wnętrza odgłosy oraz świecące się światło wskazywały na to, że mężczyźni są w środku. Niestety nie chcieli oni początkowo wpuścić funkcjonariuszy. Zostali zatrzymani chwilę później. W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ubrania podejrzanych, które mieli na sobie podczas dokonywania przestępstwa, do tego plecak i narzędzia mogące służyć do włamania i kradzieży. W dalszej kolejności w piwnicy zabezpieczono skradziony motorower, 30-letni Artur Z. i 28-letni Adrian K., trafili do policyjnych cel.
Sprawą zajęli się policjanci wydziału mienia. Motorower powrócił do właściciela, który nawet nie wiedział jeszcze, że został okradziony. 28-latek był poszukiwany listem gończym, dodatkowo śledczy ustalili, że Adrian K. jest również podejrzany o kradzież z włamaniem do piwnicy i kradzież telefonu. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy i przedstawili mężczyznom zarzuty. Obaj zatrzymani odpowiedzą za dokonanie wspólnie i w porozumieniu kradzieży z włamaniem motoroweru. 28-latek dodatkowo usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do piwnicy i kradzieży telefonu. Wobec 30-letniego Artura Z. prokurator zastosował policyjny dozór, Adrian K., zgodnie z dyspozycją listu gończego, trafi do aresztu na rok.
jw/mb