Do napadu użyli siekiery
Kryminalni z Pragi Południe ustalili sprawców pobicia i zatrzymali sprawcę. Kilka dni temu trójka napastników wtargnęła do mieszkania przy ulicy Rybnej i dotkliwie pobili mężczyznę. Przestępcy mieli siekierę, którą rozbili szybę w oknie, pocięli stół i inne sprzęty, a obuchem bili pokrzywdzonego. Wszystko podobno w odwecie za wcześniejszą awanturę, w której uczestniczył pokrzywdzony. 26-letni Tomasz S. usłyszał już zarzut, zatrzymanie pozostałych sprawców jest tylko kwestią czasu.
Do policjantów z komendy przy ulicy Grenadierów dotarła informacja o brutalnym napadzie na mieszkanie przy użyciu siekiery.
Po ustaleniu przebiegu zdarzenia okazało się, że 8 listopada około 5 rano do mieszkania przy ulicy Rybnej zaczął ktoś bardzo mocno pukać, chwilę później została wybita szyba. Właścicielka lokalu przestraszyła się i otworzyła drzwi. Do mieszkania wtargnęło trzech mężczyzn, którzy poszukiwali konkubenta kobiety. Kiedy tylko go zobaczyli zaczęli go bić. Uderzali mężczyznę obuchem siekiery po całym ciele, kopali, szarpali. Siekierą pocięli stół, poniszczyli inne sprzęty, na koniec ukradli jeszcze mikrofalówkę. W trakcie tej napaści jeden z przestępców wykrzykiwał, że jest to odwet za ostatnią awanturę. Pobity trafił do szpitala.
Policjanci wydziału kryminalnego od razu po zgłoszeniu zajęli się ustalaniem, kto dokonał tego czynu. Szybko udało się im wykonać wszystkie sprawdzenia i wytypować prawdopodobnych napastników.
Zaraz po tym, funkcjonariusze przystąpili do zatrzymania. Pierwszy wpadł 26-letni Tomasz S. Do policyjnej celi trafił w piątkowy wieczór. Usłyszał już zarzut pobicia. Dziś sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
atrzymanie pozostałych sprawców jest tylko kwestią czasu.
dt, jw