Ukrył towar w toalecie
Przenosił skradziony towar w toalecie, tam pakował go pod kurtkę i wynosił. 25-letni Tomasz L.został zatrzymany przez policjantów z Bielan podczas kradzieży na stacji paliw przy ul. Powstańców Śląskich. Dochodzeniowcy już przedstawili złodziejowi zarzuty. Teraz mężczyzna odpowie za usiłowanie kradzieży i kradzież mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pół roku minęło od jego ostatniej kradzieży na stacji paliw przy ulicy Powstańców Śląskich. Tomasz L., wykorzystując fakt, że na stacji panował duży ruch postanowił wziąć towar i nie płacić za niego. Jego łupem padło 15 sztuk różnego rodzaju kaw. Wtedy nie udało się zatrzymać 25-latka, ale ochroniarze i pracownicy stacji doskonale zapamiętali rysopis mężczyzny.
Tym razem Tomasz L. postanowił wynieść towar o wartości 270 złotych. Najpierw artykuły wynosił do toalety, a dopiero tam pakował je pod kurtkę. Tym razem został zatrzymany przez pracowników ochrony. Pod kurtką miał schowane rzeczy, za które nie zamierzał zapłacić. Kawy, bombonierki, kremy i balsamy z powrotem wróciły na sklepowe półki. 25–latek został zatrzymany i przekazany bielańskim patrolowcom. Jeszcze tego samego dnia Tomaszem L. zajęli się policjanci z dochodzeniówki, którzy przedstawili mu zarzut kradzieży mienia i usiłowania kradzieży. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/eb