Zlekceważyli sądowe zakazy prowadzenia pojazdów
30-letni mieszkaniec Warszawy zlekceważył postanowienie sądu i wsiadł za kierownicę bmw. Został zatrzymany na terenie Pragi Północ przez patrol "drogówki". Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i jest poszukiwany przez sąd. Za to samo przestępstwo odpowie inny 30-latek zatrzymany podczas kontroli drogowej przez stołecznych wywiadowców. Za niezastosowanie się do wyroku sądu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z "drogówki" podczas służby na terenie Pragi Północ zatrzymali do kontroli kierowcę bmw, który przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle i przekroczył dozwoloną prędkość o 88 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych, policjanci nałożyli na niego punkty karne i zatrzymali jego prawo jazdy.
W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze uzyskali informację z policyjnej bazy danych, że kierowca złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący go do sierpnia 2019 r.
Okazało się również, że Piotr S. był poszukiwany nakazem doprowadzenia przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza w celu odbycia kary 150 dni pozbawienia wolności.
30-latek trafił do komendy przy Jagiellońskiej. Uregulował zaległą grzywnę i tym samym uniknął aresztu. Został również przesłuchany i usłyszał zarzut karny za niestosowanie się do wyroku sądu.
***
Za to samo przestępstwo odpowiedzialność karną poniesie inny 30-latek zatrzymany przez stołecznych wywiadowców. Do interwencji doszło na terenie Targówka. Tomasz M. kierował pojazdem m-ki Renault. Policyjna kontrola wykazała, że mężczyzna miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 12 miesięcy (do marca 2019 r.) wydany przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie. Jego sprawą zajęli się policjanci z "dochodzeniówki".
Za przestępstwo, którego dopuścili się kierujący grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
po/mb