Dzielnicowy ustalił włamywacza
Tylko dwóch dni potrzebował dzielnicowy z posterunku w Celestynowie, aby ustalić podejrzanego o włamanie do budynku socjalnego przy stacji kolejowej i kradzież między innymi sprzętu hi-fi, butli gazowej i telefonu komórkowego. 20-latek przyznał się do popełnionego czynu i poddał się dobrowolnie karze. Policjanci odzyskali cześć skradzionych rzeczy.
Tylko dwóch dni potrzebował jeden z celestynowskich dzielnicowych - aspirant Robert Matosek, aby ustalić sprawcę włamania do socjalnego mieszkania przy stacji kolejowej w Celestynowie. Łupem sprawcy padł sprzęt nagłaśniający, butla gazowa i telefony komórkowe.
Dzielnicowy, aby namierzyć podejrzanego, wziął pod uwagę osoby, które mogły mieć związek z kradzieżami oraz włamaniami. W kręgu podejrzanych znalazł się 20-latek z Celestynowa.
Podczas przeszukania domu, w którym mieszkał 20-latek, policjanci odnaleźli część skradzionych przedmiotów.
Policjanci przedstawili już podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem. 20-latek przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.
dn/mbr