Odwiedzał drogerie w galeriach i robił zakupy bez płacenia
Mokotowscy policjanci zatrzymali 36-latka podejrzanego o kradzieże kosmetyków w drogeriach rozlokowanych w galeriach na warszawskim Mokotowie oraz Woli. Podejrzanego rozpoznał pracownik ochrony, który miał już kontakt z Tomaszem B. Tym razem policjanci w jego plecaku znaleźli kremy oraz pasty do zębów warte ponad 1000 złotych. Zatrzymany mężczyzna nic nie wyjaśniał. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie przed sądem, który może go skazać nawet na 5 lat więzienia.
Nie po raz pierwszy Tomasza B. przyłapano na kradzieży kosmetyków. Mężczyzna już kilkakrotnie dopuszczał się przestępstw i wykroczeń w drogeriach, z których najczęściej wynosił drogie markowe kremy. W większości przypadków był zatrzymywany, a towar wracał do sklepu.
Tym razem pracownik ochrony wezwał policjantów, ponieważ zauważył 36-latka w jednej z mokotowskich galerii handlowych. Jego zdaniem rozpoznany przez niego mężczyzna dopuścił się kradzieży kilka dni wcześniej na woli. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci i sprawdzili plecak podejrzanego znaleźli tam kremy i pasty do zębów warte ponad 1000 złotych.
Niepoprawny w swoim postępowaniu mężczyzna trafił do policyjnej celi. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
ea/rk