Weekendowe wpadki sklepowych złodziei
30-letni Arkadiusz S., 22-letni Rafał P. oraz 16-letni Gustaw C. trafili w ręce policjantów z Ochoty i Woli po tym, jak usiłowali opuścić odwiedzone przez siebie sklepy nie płacąc za zabrane towary. Poza chęcią skorzystania z „bezpłatnych promocji” mężczyzn łączył również stan trzeźwości. Wszyscy byli pijani. Rafał P. i Gustaw C. odpowiedzą przed sądem grodzkim. Sprawą Arkadiusza S. zajmie się sąd karny.
30-letni Arkadiusz S. wpadł w ręce pracownika sklepu znajdującego się w jednym z dużych centrów handlowych. Sprawca próbując odwrócić uwagę sprzedawczyni poprosił ją, żeby zadzwoniła do jego znajomego tłumacząc, że się zgubił. W chwili, gdy życzliwa sklepowa sięgała po telefon, mężczyzna skradł ze sklepu skórzaną torbę o wartości około 600 złotych i wybiegł. Pracownica sklepu pobiegła za złodziejem i złapała go na terenie centrum handlowego. Wezwani na miejsce policjanci z Ochoty zatrzymali Arkadiusza S. 30-latek był nietrzeźwy. We krwi miał ponad 2 promile alkoholu.
Około 18:50 w jednym z marketów na terenie Woli pracownicy ochrony zatrzymali za linią kas 22-letniego Rafała P. Pod ubraniem mężczyzna chował wartą 55,90 zł. butelkę wódki, którą próbował wynieść ze sklepu nie uiszczając zapłaty. Ponieważ 22-latek był pijany (1,8 promila alkoholu), został przewieziony do izby wytrzeźwień.
Klika minut przed 21:00 ochroniarz ze sklepu na jednej ze stacji benzynowych zatrzymał na gorącym uczynku 16-letniego Gustawa C. Młody człowiek próbował ukraść piwo. Wezwani na miejsce policjanci przewieźli pijanego mężczyznę do izby wytrzeźwień.
(aw, kn, mm)