Została zatrzymana, gdy wróciła w miejsce kradzieży
Mieszkankę Nowego Dworu Mazowieckiego zatrzymali policjanci z Białołęki. Kobieta jest podejrzana o kradzież markowej odzieży w centrum handlowym na terenie dzielnicy. Jej łupem padły damskie bluzki warte ponad tysiącazłotych. Część zrabowanego mienia 46-latka ukryła w bagażniku swojego samochodu. Kobieta wpadła, gdy wróciła do sklepu po resztę ubrań przygotowanych wcześniej do kradzieży. Dochodzeniowiec przedstawili już podejrzanej zarzuty. Monika O. dobrowolnie poddała się karze grzywny.
Policjanci z wydziału patrolowo - interwencyjnego z Białołęki zaalarmowani przez ochronę sklepu zatrzymali kobietę, która dokonała kradzieży markowych ubrań. Pracownicy zwrócili uwagę na kobietę, ponieważ ta wielokrotnie korzystała z przymierzalni, jednak nie zakupiła żadnego towaru. Po jej wyjściu, w boksie pracownica ujawniła porzucone metki ubraniowe i klipsy zabezpieczające odzież przed kradzieżą.
Personel natychmiast sprawdził monitoring. Ich podejrzenia się potwierdziły. Kiedy nieuczciwa klientka wróciła do sklepu pracownicy zaalarmowali Policję. Funkcjonariusze w plecaku 46-latki znaleźli skradzione, markowe bluzki, a resztę odzieży pochodzącej z przestępstwa w jej samochodzie. Odzyskany towar został zwrócony do sklepu.
Monika O. została zatrzymana. Dochodzeniowiec przeanalizował materiał dowodowy i przedstawił kobiecie zarzut kradzieży ubrań o wartości ponad 1000 złotych. Kobieta podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanego jej czynu i dobrowolnie poddała się karze grzywny.
Za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
po/dd/mbr