Zgubiła ich „miłość” do muzyki
32-letni Radosław K. okradał firmę, w której pracował, ze sprzętu muzycznego. Złodziejski proceder został wykryty dzięki kontroli, która ujawniła braki w sprzęcie. Okazało się, że 32-latek wywiózł z firmy sprzęt o wartości ponad 6 tysięcy złotych. Złodziejowi pomagali dwaj paserzy: 30-letni Przemysław P. i 33-letni Mariusz P. Wszyscy trzej zostali zatrzymani przez kryminalnych z Piaseczna. Mężczyznom przedstawiono już zarzuty kradzieży i paserstwa, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Piaseczyńscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży sprzętu muzycznego o wartości ponad 6000 zł w jednej z firm. Kryminalni natychmiast rozpoczęli działania, mające na celu wyjaśnienie okoliczności kradzieży i ustaleniu, co dokładnie zostało skradzione. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że sprawcą jest jeden z pracowników firmy, który miał dostęp do sprzętu muzycznego.
Radosław K. będąc pracownikiem firmy poznał panujące tam zwyczaje, a szczególnie okoliczności prowadzonych kontroli przez kierownictwo. Po dokonanych obserwacjach postanowił „dorobić” sobie do pensji. W ciągu trzech ostatnich miesięcy, przez nikogo nie kontrolowany, wywoził z firmy różne akcesoria sprzętu muzycznego. Pomagali mu dwaj paserzy Przemysław P. i Mariusz P. Zapobiegliwy pracownik nie przewidział jednak, że w firmie będzie przeprowadzona kontrola. Właśnie ona ujawniła braki w sprzęcie.
Prowadzona przez kryminalnych praca operacyjna i zebrane informacje pozwoliły na zatrzymanie Radosława K. Mężczyzna był bardzo zaskoczony wizytą policjantów, podobnie jak obydwaj paserzy Przemysław P. i Mariusz P., u których policjanci znaleźli część skradzionego sprzętu. Wczoraj mężczyźni usłyszeli zarzuty, jeden za kradzież, a dwaj pozostali za paserstwo, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/hkk