„Załatwię cię tak, że zostaniesz zwolniony”
Takimi słowami zwróciła się do policjanta 43-letnia Grażyna D. Kobieta wspólnie ze swoim bratem, usiłując przewrócić interweniującego funkcjonariusza, próbowali nie dopuścić do zatrzymania drugiego z braci. Wszystko zaczęło się, gdy Dariusz Ż. nie zatrzymując się do kontroli drogowej, uciekł na posesję, gdzie przebywało jego rodzeństwo. Mężczyzna jechał rowerem mając 1,5 promila alkoholu we krwi. Bracia Ż. oraz Grażyna D. zostali zatrzymani. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Dzielnicowy ze Starych Babic wspólnie z policjantem z wydziału ruchu drogowego patrolując ulice gminy w ramach prowadzonych działań, zauważyli jadącego ulicą Trakt Królewski rowerzystę. Jego styl jazdy zaniepokoił funkcjonariuszy. Postanowili zatrzymać mężczyznę do kontroli drogowej. Po podaniu przez policjantów sygnału do zatrzymania, rowerzysta natychmiast zaczął uciekać w kierunku posesji, a następnie do znajdującego się na niej jednego z budynków gospodarczych. Policjanci niezwłocznie podążyli za mężczyzną. Gdy poprosili Dariusza Ż. o przejście do radiowozu, 45-latek stwierdził, że jest na swojej posesji i policjanci nie mogą mu nic zrobić.
Podczas próby przeprowadzenia mężczyzny do radiowozu, policjanci w pewnym momencie zostali zaatakowani przez jego brata. Chwilę po tym z pomocą Dariuszowi Ż. przybiegła jego siostra, krzycząc, aby policjanci opuścili posesję i zostawili jej brata, bo nie mają prawa zabierać go z podwórka. Funkcjonariusze byli jednak nie ugięci i mimo stawianego oporu przez Dariusza Ż., usiłowali dokończyć interwencję. W tym czasie rodzeństwo mężczyzny ponownie zaatakowało funkcjonariuszy, usiłując przewrócić jednego z nich. Grażyna D. stwierdziła, że „załatwi” go tak, że zostanie zwolniony.
Kilka minut później po przybyciu załogi z babickiej patrolówki, cała trójka została zatrzymana. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało, że bracia Ż. byli nietrzeźwi. Dariusz Ż. miał 1,5 promila alkoholu we krwi, a Adam Ż. 3,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
dt, ego