Groził swojej partnerce, bił ją, wybił szyby w jej oknach, był poszukiwany i posiadał amfetaminę
Mokotowscy policjanci zatrzymali 29-latka, który dopuścił się całej gamy przestępstw nad kobietą, która trzy miesiące wcześniej poznała go na jednym ze znanych portali randkowych. Mężczyzna już po miesiącu znajomości ją uderzył. Później groził zabiciem, naruszył mir domowy i wybił szyby w mieszkaniu, gdy nie chciała go wpuścić. Przed osadzeniem go w areszcie policjanci znaleźli przy nim amfetaminę, dodatkowo ustalili, że jest poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa. Piotr D. trafił do policyjnego aresztu. Na wniosek policjantów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu oraz prokuratora sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Grozi mu kara nawet 8 lat więzienia.
W przypadku 41-latki znajomość nawiązana poprzez jeden z portali randkowych nie zakończyła się dobrze. Kobieta poznała dobrze zapowiadającego się 29-latka. Szybko nawiązali nić sympatii, co spowodowało, że Piotr D. wprowadził się do kobiety z dwójką dzieci. Nie podejrzewała kogo wpuszcza pod swój dach.
W szybkim czasie mężczyzna zaczął przychodzić do domu pod wpływem alkoholu i narkotyków, aż po około miesiącu znajomości ją pobił. Kobieta nie zawiadamiała policjantów tylko postanowiła zakończyć znajomość i kazała opuścić mu mieszkanie. Owszem wyprowadził się, ale zaczął ją nachodzić i nękać. Nie przebierał w słowach, a groźby które wypowiadał i wysyłał sms-owo przerażały kobietę. Kiedy posunął się do wybicia szyb w jej oknach, 41-latka postanowiła zgłosić to mokotowskim policjantom.
Sprawą zajęli się kryminalni z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Po informacji uzyskanej od dzielnicowych, że Piotr D. konkretnego wieczoru może próbować dostać się do mieszkania pokrzywdzonej.
29-latek został zatrzymany, gdy wchodził do klatki schodowej bloku, w którym mieszkała kobieta. Był pod działaniem alkoholu i narkotyków. Trafił do policyjnego aresztu. Podczas kontroli osobistej funkcjonariusze znaleźli przy nim amfetaminę.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Szamotułach do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.
Po wytrzeźwieniu podejrzany usłyszał zarzuty, gróźb karalnych, naruszenia miru domowego, naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej, uszkodzenia mienia w warunkach recydywy oraz posiadania narkotyków.
Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Grozi mu kara nawet 8 lat więzienia. Będzie też musiał odbyć tę przed odbyciem której się ukrywał.
rk/eszs