Z łupem nie uciekli daleko
Z łupem uciekali przez balkon, kiedy wpadli w ręce policjantów z Bemowa. 23-letni Norbert I. i 22-letni Krzysztof B. wcześniej okradli mieszkanie, z którego zabrali dwa laptopy, biżuterię, komplet srebrnych łyżeczek i aparat fotograficzny. Mundurowi odzyskali część skradzionych przedmiotów. Złodziejom za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
Dwóch młodych mężczyzn włamujących się do mieszkania zauważył jeden z mieszkańców Bemowa. Natychmiast powiadomił Policję. Funkcjonariusze byli na miejscu kilka minut później. Przed wskazanym blokiem zauważyli mężczyznę, który wybiega z mieszkania przez drzwi balkonowe. W ręce trzymał torbę, a nieopodal czekał na niego kolega. Mężczyźni zauważyli zbliżający się radiowóz i natychmiast rzucili się do ucieczki. Jeden z nich odrzucił od siebie torbę z łupami. W pościg za sprawcami błyskawicznie ruszyli policjanci.
23-letniego Norberta I. funkcjonariusze zatrzymali niedaleko miejsca zdarzenia. Natomiast 22–letni Krzysztof B. wpadł, gdy zmęczony szedł przez park na Kole. 22-latek przyznał się policjantom, że po wyjściu z więzienia próbował ułożyć sobie życie. Ponieważ brakowało mu pieniędzy postanowił dorobić, włamując się do mieszkania. Policjanci odzyskali część zrabowanych rzeczy: dwa laptopy, aparat fotograficzny i komplet srebrnych łyżeczek.
Obaj zatrzymani noc spędzili w celi wolskiego aresztu. Dzisiaj usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia. Prowadzący sprawę będą wnioskowali o ich tymczasowe aresztowanie.
ea/eg