Zapomniała o pasach i foteliku
Na ręku trzymała 6-miesieczne dziecko. Jechała bez zapiętych pasów. Gdy doszło do zderzenia fiata, którym jechała jako pasażer, z ciężarowym mercedesem, ona i dziecko odnieśli poważne obrażenia. Ucierpiał też jej mąż. On również jechał bez zapiętych pasów. W chwili zderzenia poduszka powietrzna zraniła mu twarz. Policjanci ruchu drogowego przypominają, że jazda w pasach to obowiązek. Przepisy, ale i zdrowy rozsądek nakazują przewozić dzieci w fotelikach.
Wczoraj popołudniu na ul. 11–go listopada w Warszawie kierowca ciężarowego mercedesa na śliskiej nawierzchni drogi nie zapanował nad pojazdem i wjechał na przeciwny pas ruchu zderzając się z osobowym fiatem. Autem podróżowało młode małżeństwo z 6–miesięcznym dzieckiem. Matka siedziała na przednim siedzeniu i trzymała je na ręku. Rodzice nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Z ciężkimi obrażeniami matka z dzieckiem trafili do szpitala. Ucierpiał również ojciec, został zraniony poduszką powietrzną.
Policjanci wydziału ruchu drogowego przypominają o obowiązku jazdy w zapiętych pasach bezpieczeństwa. Osoby przewożące dzieci muszą pamiętać również o przewożeniu ich w specjalnych fotelikach. Nie stosowanie się do tego obowiązku to nie tylko łamanie prawa i narażenie się na mandat karny - i punkty karne, ale zagrożenia dla życia i zdrowia kierowcy i pasażerów. Kierowca za jazdę bez pasów otrzyma 2 punkty karne i mandat 100 złotych. Jeśli przewozi pasażera bez pasów dodatkowo otrzyma 1 punkt karny i 100 złotych. Sam pasażer również otrzyma 100-złotowy mandat. Za przewożenie dziecka bez fotelika kierowca może otrzymać z kolei 3 punkty karne i mandat 150 złotych.
ak, mk