Pod wpływem narkotyków próbował ukraść zabytkowego forda, na miejscu zgubił dowód osobisty
W jednym z garaży podziemnych w Piasecznie doszło do próby kradzieży zabytkowego samochodu. Z ustaleniem sprawcy nie było wiele trudności, bowiem kradzież zauważył jeden z mieszkańców, który natychmiast powiadomił Policję, a ponadto na miejscu przestępstwa, sprawca zgubił portfel z dowodem osobistym. Jak już ustalono, w tracie przestępstwa 28- latek był pod wpływem środków odurzających. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Nietypowa kradzież, jej przebieg i ustalenia zaskoczyły nawet policjantów z wieloletnim stażem, którzy widzieli już niejedno. W podziemnym garażu na zamkniętym osiedlu mieszkaniowym w Piasecznie doszło do próby kradzieży samochodu. Łupem złodzieja stać się miał zabytkowy, bo ponad 40-letni ford.
Sprawca pokonał zamki, jednak przy próbie uruchomienia pojazdu, został zaskoczony przez jednego z mieszkańców osiedla.
O zdarzeniu poinformowano oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, który natychmiast na wskazane osiedla wysłał piaseczyńskich patrolowców.
Policjanci nie mieli tu trudności z identyfikacją osoby podejrzewanej, bowiem na miejscu przy fordzie, złodziej zgubił swój portfel z dowodem osobistym i adresem zamieszkania.
28-latek trafił do policyjnej celi. Badanie wykazało, że w trakcie próby kradzieży znajdował się on pod wpływem środków odurzających, które również zostały ujawnione przez policjantów w jego miejscu zamieszkania.
Przestępstwo, którego się dopuścił zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
ea/js