Alkohol dodał im odwagi
Agresję wyładowali na dwóch wiatach przystanków PKP. 27-letni Robert G. i 23-letni Marcin Z. dzięki reakcji jednego z przechodniów zostali zatrzymani przez policjantów z Komisariatu w Lesznowoli. Okazało się, że obaj byli pijani. Chuliganom za uszkodzenie mienia grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Spokój pasażerów oczekujących na pociąg w Nowej Iwicznej zakłóciły głośne okrzyki, przekleństwa i brzęk tłuczonego szkła. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn w taki sposób demonstrowało swoją głupotę. Wandale uszkodzili dwie wiaty przystankowe na dworcu PKP. Wyrządzili szkody na prawie 7000 złotych.
Wydawało im się, że mogą czuć się bezkarnie, jednak przeliczyli się. Jeden z przechodniów, zareagował i powiadomił Policję o całym zdarzeniu, podając dokładny rysopis mężczyzn. Na miejsce natychmiast przyjechał najbliższy patrol.
Na widok radiowozu, „odwaga” chuliganów błyskawicznie ustąpiła. Policjanci zatrzymali 27-letniego Roberta G. i 23-letniego Marcina Z. Obydwaj zatrzymani mieli po ponad dwa promile alkoholu we krwi. Za uszkodzenie mienia grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Tak szybkie zatrzymanie chuliganów było możliwe dzięki godnej do naśladowania postawie mieszkańców, którzy bezzwłocznie powiadomili Policję.
ea/hkk