Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ostatni z 5-osobowej grupy podejrzanych o oszustwo "na policjanta" aresztowany

Data publikacji 20.11.2017

Śródmiejscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali ostatniego z podejrzanych o oszustwa "na policjanta". Adrian K. wspólnie z pozostałymi, wcześniej zatrzymanymi osobami usłyszał zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa dwóch starszych kobiet. W tym drugim przypadku policjanci, którzy zareagowali natychmiast po uzyskaniu informacji od pracownika banku, zatrzymali na gorącym uczynku 17 – letniego Adriana P, 38 – letniego Konrad K. i 57- letni Jarosław K. Cała trójka została tymczasowo aresztowana. W zeszły piątek dołączył do nich 19 – letni Piotr A. Natomiast w ten weekend Adrian K. Wszystkim grozi kara do 8 lat więzienia.

W zeszłym tygodniu na wniosek policjantów i prokuratora śródmiejski sąd postanowił aresztować na trzy miesiące Adriana P, Konrada K. i Jarosława K. za oszustwo i usiłowanie oszustwa na tzw. „policjanta”.

Dwa dni przed aresztowaniem mężczyźni usiłowali wyłudzić 30 tysięcy złotych od 77 – latki. Szyki popsuli im policjanci, którzy kilka minut wcześniej od pracownika banku dowiedzieli się o próbie wyłudzenia od niej pieniędzy. Zgodnie z prośbą funkcjonariuszy kobieta poszła na spotkanie z oszustem. Z tym tylko, że w kopercie zamiast pieniędzy, miała ulotki.

W trakcie, kiedy 57 – latek odbierał „pieniądze” od pokrzywdzonej został zatrzymany przez kryminalnych. Chwilę później w ich ręce wpadło jeszcze dwóch wspólników. W trakcie czynności okazało się, że kilka godzin wcześniej mężczyźni wyłudzili już 13.000 zł od 81-latki.

Po dwóch dniach policjanci zatrzymali jeszcze 19 – letniego Piotra A., który razem z poszukiwanym wówczas przez policjantów Adrianem K. miał zorganizować i zarządzać przestępczym procederem. Piotr A. został tymczasowo aresztowany, a do zakończenia sprawy brakowało jeszcze Adriana K. Tego właśnie policjanci zatrzymali jako ostatniego w miniony weekend.

Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów mężczyzna stanął przed sądem, który przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora wydając postanowienie o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci 3-miesięcznego aresztu. Teraz grozi mu kara nawet 8 lat więzienia.

rk

Powrót na górę strony