Uciekając próbował pozbyć się obciążających go dowodów
Policjanci z Ursynowa w efekcie podjętego pościgu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Robert P., na widok funkcjonariuszy, wyjął z kieszeni marihuanę i rzucił ją na chodnik myśląc, że ujedzie to uwadze interweniujących policjantów. Mylił się. Za to przestępstwo 41-latkowi grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Podejrzenia policjantów z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego wzbudziło zachowanie mężczyzny stojącego przy wejściu do metra. Funkcjonariusz postanowili sprawdzić, co jest tego powodem. Podchodząc do 41-latka przedstawili się, na widok policyjnych odznak mężczyzna rzucił się nagle do ucieczki. Nie pomogły wezwania do zatrzymania się.
Policjanci ruszyli w pościg za Robertem P. W pewnym momencie mężczyzna wyjął coś z kieszeni spodni i wyrzucił na chodnik. Po kilkunastu minutach zatrzymali mężczyznę i odnaleźli zawiniątk, którego niepostrzeżenie próbował pozbyć się 41-latek. Okazało się, że tzw. dilerce, czyli foliowej torebce z zapięciem strunowym, znajdowała się marihuana.
Robert P. usłyszał zarzut posiadania narkotyków za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
ea/rsz