Mają na swoim koncie kilkanaście włamań i kradzieży
Mokotowscy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane w sumie o 12 włamań i kradzieży z mieszkań poprzez wyłamanie wkładek zamków w drzwiach. Do przestępstw doszło na przestrzeni maja i września tego roku. Z mieszkań ginęło wszystko to, co przedstawiało jakąkolwiek wartość i co później można było łatwo sprzedać. Kamilowi M., Hubertowi B. i Jakubowi K. zgodnie z kodeksem karnym grozi teraz do 10 lat pozbawiania wolności.
W związku ze zgłoszeniami dotyczącymi kradzieży i włamań do mieszkań policjanci ze mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu podjęli czynności operacyjne zmierzające do ustalenia, kto stoi za tymi przestępstwami. Analiza zebranych informacji procesowych i pozaprocesowych, jak również właściwe rozpoznanie w lokalnym środowisku przestępczym doprowadziły ich do Kamila M., Huberta B. i Jakuba K.
Mężczyźni zostali zatrzymani w krótkich odstępach czasu w miejscu lub pobliżu miejsca, w którym ostatnio przebywali. Policjanci ustalili także, że „fanty” z mieszkań, takie jak biżuteria, sprzęt rtv i agd trafiały do paserów lub lombardów.
Na jednym ze zdjęć widać, jak sprawcy, chcąc uniknąć rozpoznania, zasłaniali się przed kamerą na klatce schodowej kawałkiem dykty. To nie uchroniło ich jednak przed identyfikacją, a w efekcie odpowiedzialnością za to, co zrobili.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, do których się przyznali.
ea/rsz