Za posiadanie amfetaminy i marihuany trafił na 3 miesiące do aresztu
Nawet 10 lat może spędzić w więzieniu zatrzymany przez policjantów Piotr S. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie znacznej ilości środków psychoaktywnych. Przed usłyszeniem zarzutów 37-latek tłumaczył, że amfetaminę i marihuanę, którą policjanci znaleźli w jego mieszkaniu trzymał tylko i wyłącznie na własny użytek. Na wniosek policjantów i prokuratury śródmiejski sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt.
Około 120 gramów amfetaminy i marihuany zabezpieczyli śródmiejscy policjanci w mieszkaniu 37-latka. Kryminalni wiedzieli, że może on zajmować się dystrybucją środków odurzających. Ustalili, że Piotr S. prawdopodobnie trzyma narkotyki w swoim mieszkaniu na warszawskiej Pradze. Ich podejrzenia okazały się trafne.
Mężczyzna, którego z samego rana odwiedzili funkcjonariusze, był bardzo zaskoczony ich wizytą. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli znaczną ilość substancji psychoaktywnych. Badania narkotesterem potwierdziły, że to narkotyki. Nielegalny towar trafił do depozytu, natomiast jego właściciel do policyjnej celi.
Następnego dnia usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa, za które może spędzić w więzieniu nawet 10 lat. Podejrzany tłumaczył, że narkotyki posiadał tylko i wyłącznie na własny użytek.
Wczoraj na wniosek policjantów i prokuratora śródmiejski sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt.
ea/rk