Brawura zimą
Pięć kolizji niemal w jednym czasie i miejscu, w których udział wzięło 12 samochodów odnotowali nowodworscy policjanci. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy przyczynami zdarzeń drogowych była nadmierna prędkość, przy bardzo trudnych warunkach drogowych. Policjanci apelują o ostrożną jazdę i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Wszystko wydarzyło się dziś, tuż przed 10:00 na krajowej „7”, w Zakroczymiu. Jak ustalili nowodworscy policjanci do 5 kolizji doszło między 9:15 a 9:30. W ciągu 15 minut zostało uszkodzonych 12 samochodów i jeden sygnalizator świetlny. Na szczęście nie było osób rannych. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowców uczestniczących w zderzeniach. Okazało się, że wszyscy byli trzeźwi.
Niczym klocki domina kolejne samochody brały udział w kolizjach. Jeśli kierowca jakiegoś auta jechał ostrożnie i w porę wyhamował, to jego auto zostało uszkodzone przez inny pojazd, którego kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
Wszystko zaczęło się od tego, że kierowca forda eskorta nie wyhamował i uderzył w sygnalizację świetlną dla pieszych. Uszkodził nie tylko swoje auto, ale także transformator. Zaraz potem doszło do kolejnych zderzeń. Kierowca forda uderzył w poprzedzającego go opela, a ten z kolei w fiata stilo. Niemal w tym samym czasie kierowca toyoty yaris uderzył w tył daewoo lanosa. Kolejną kraksę spowodował kierowca opla vectry, który uderzył w tył opla astry, ten w peugeota. Ostatnim samochodem biorącym udział w tym zderzeniu był man z naczepą.
Wydawałoby się, że to koniec kraksy, bo kierowcy zwolnili tempo jazdy. Niestety doszło do kolejnej, tym razem na przeciwnym pasie ruchu. Tu sprawcą okazał się kierowca nissana, który uderzył w tył lanosa.
Na około pół godziny została zamknięta droga w kierunku Gdańska. Przez chwilę nie można było płynnie przejechać w kierunku Warszawy. Na trasie szybko zaczął tworzyć się korek, dlatego też policjanci z sekcji ruchu drogowego bezzwłocznie udrożnili oba pasy ruchu drogowego. Na sprawców wszystkich zdarzeń zostały nałożone mandaty karne.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Zwłaszcza teraz, kiedy warunki atmosferyczne nie sprzyjają szybkiej jeździe. Lepiej spóźnić się, ale dojechać cało i szczęśliwie do celu, niż ryzykować życie swoje i innych uczestników ruchu drogowego.
kp/ij