Policjanci namierzyli na Śląsku podejrzanego o oszustwo internetowe
Mieszkaniec gminy Stanisławów stracił pieniądze po tym, jak kupił „wirtualny” telefon z ogłoszenia. Policjanci po kilku miesiącach dokładnej pracy wykrywczej namierzyli oszusta na Śląsku. Okazał się nim 20-letni Dawid M. z Chorzowa. Podejrzany usłyszał już zarzuty karne. Grozi mu teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Oszustwa internetowe to prawdziwe wyzwanie wykrywcze dla policjantów. Dotarcie do osoby, która oferując w ogłoszeniu lub na aukcji tzw. „wirtualny” przedmiot, wymaga czasu. W sieci nikt nie jest anonimowy, a ustalenie finalnego miejsca, gdzie użyto komputera do zamieszczenia oferty jest pracochłonne. Policjanci oprócz współpracy z portalami, ściśle współdziałają w tym zakresie z funkcjonariuszami z różnych jednostek Policji w całym kraju.
Tak było właśnie w sprawie prowadzonej przez policjantów z zespołu kryminalnego Komisariatu Policji w Stanisławowie. Funkcjonariusze zajęli się wyjaśnieniem zgłoszenia, które złożył jedne z mieszkańców gminy Stanisławów.
Pokrzywdzony w prowadzonej sprawie mężczyzna stracił pieniądze, które wpłacił internetowemu sprzedawcy z darmowego portalu z ogłoszeniami, tytułem zakupu za markowy telefon komórkowy. Zakupiony towar nie dotarł jednak do nabywcy, a numer telefonu sprzedawcy nie odpowiadał.
Policjanci kilka miesięcy namierzali oszusta i łącze, które wykorzystał do logowania się w sieci internet. Okazało się, że podejrzanym o celowe wprowadzenie w błąd mieszkańca gminy Stanisławów przy sprzedaży telefonu, jest 20-letni Dawid M. z Chorzowa, który miał już na koncie podobne przestępstwa.
Policjanci z garnizonu śląskiego, w ramach pomocy prawnej, przedstawili już zarzuty karne podejrzanemu. Dawid M. przyznał się do popełnienia oszustwa internetowego.
Podejrzany może teraz odpowiedzieć przed sądem. Grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
ea/dn