Trzech zatrzymanych do rozboju
Policjanci wydziału kryminalnego tuż po otrzymaniu zgłoszenia o rozboju wytypowali pierwszych dwóch podejrzewanych i w przeciągu kilku godzin kolejno ich zatrzymali. Jeden z nich to 16-latek, drugi zaś, 23-letni Robert Z. Trzeci, 23-letni Nikodem Z. wpadł w ręce funkcjonariuszy dzień później. Zatrzymani pojawili się w mieszkaniu pokrzywdzonego i najprawdopodobniej pobili go i ukradli mu między innymi: rowery, kurtkę, pieniądze, telefony. Część rzeczy mundurowi odzyskali i zabezpieczyli. Nieletni trafił do schroniska młodzieżowego, dodatkowo usłyszał jeszcze zarzuty za udzielanie narkotyków. Robert Z. został tymczasowo aresztowany, a o losie Nikodema Z. zdecyduje dziś prokurator. Zatrzymanie czwartego sprawcy jest kwestią czasu.
Do komendy przy ulicy Grenadierów wpłynęło zawiadomienie o rozboju. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu pokrzywdzonego. Z jego relacji wynikało, że pojawiło się czterech mężczyzn, którzy po otwarciu drzwi wtargnęli do środka, pobili, skopali zawiadamiającego i ukradli mu telefony, pieniądze, kurtkę i dwa rowery.
Sprawą zajęli się kryminalni. Bardzo szybko dokonali pierwszych ustaleń i wytypowali dwóch podejrzewanych. 16-latek i 23-letni Robert Z. wpadli w ręce funkcjonariuszy dzień po zgłoszeniu. Kolejnego poranka został zatrzymany trzeci z podejrzewanych, 23-letni Nikodem Z.
16-latkiem zajęli się funkcjonariusze wydziału prewencji z referatu nieletnich i patologii. Decyzją sądu został umieszczony w schronisku młodzieżowym, poza rozbojem odpowie również za udzielanie narkotyków.
Śledczy z dochodzeniówki zgromadzili materiał dowodowy i wspólnie z kryminalnymi najpierw doprowadzili do prokuratury Roberta Z., który usłyszał zarzut, a w sądzie zdecydowano o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Dziś prokuratura zdecyduje o dalszym losie drugiego 23-latka. Podczas zatrzymań kryminalni odzyskali telefon, kurtkę i rower. Zatrzymanie czwartego mężczyny jest kwestią czasu.
ea/jw
-
Zabezpieczone telefony -
Policjant z zatrzymanym -
Policjant z zatrzymanym
