Trzy promile przy trójce dzieci
Do sądu rodzinnego trafi sprawa interwencji domowej w jakiej udział brali policjanci z Wilanowa. O pomoc funkcjonariuszy poprosiła załoga karetki pogotowia. W mieszkaniu gdzie miał przebywać chory zastali bowiem dwie śpiące i nietrzeźwe osoby. Obok nich bawiło się dwoje dwuletnich dzieci. Trzecim, 6-miesięcznym opiekowała się 85-letnia kobieta. Matka dzieci po dobudzeniu miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Do tej niecodziennej sytuacji, której świadkami byli mundurowi z Wilanowa doszło w jednym z lokali mieszkalnych. O pomoc policjantów poprosiła załoga pogotowia, która pojawiła się w lokalu, ponieważ zgodnie ze zgłoszeniem miała tam przebywać chora osoba. W mieszkaniu, pracownicy pogotowia zastali jednak śpiącą kobietę i mężczyznę, a obok biegające dwuletnie dziewczynki. Trzecia, 6-miesięczna była pod opieką 85-letniej prababci.
Po wielu próbach policjantom udało się dobudzić 34-letnią matkę dziewczynek. Potwierdziły się przypuszczenia obecnych tam osób, że kobieta jest nietrzeźwa. Badanie wykazało w jej organizmie ponad trzy promile alkoholu. Jej znajomy nie był w stanie poddać się badaniu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń stróżów prawa, dorośli spożywali duże ilości alkoholu. Przed ich przybyciem mieszkanie posprzątała babcia dzieci. Jak oświadczyła, wylała do zlewu trzy butelki wódki, z czego dwie były napoczęte. Jak powiedziała policjantom, rano gdy wychodziła z mieszkania, córka ze znajomym byli trzeźwi.
Na szczęście dzieciom nie stała się żadna krzywda. Wszystkie dziewczynki trafiły pod opiekę babci. O sytuacji jaką zastali mundurowi w tym lokalu zostanie poinformowany sąd rodzinny. To on zadecyduje czy w rodzinie tej mogło dojść do zaniedbań przy sprawowaniu opieki nad małoletnimi.
ao/rm