Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podawał się za policjanta, żądał pieniędzy

Data publikacji 23.03.2017

Śródmiejscy policjanci podjęli interwencję i zatrzymali wskazanego przez pokrzywdzonego 41-letniego Adama K. Mężczyzna zgodnie z tym, co mówił zawiadamiający, kilka tygodni temu miał podać się za policjanta i zażądać od niego pieniędzy w zamian za to, że go nie deportuje. Zdarzenie miało miejsce w Parku Skaryszewskim. W ramach czynności procesowych śledczy z komendy przy Grenadierów przedstawili 58-latkowi zarzut oszustwa dokonanego w warunkach multirecydywy.

Policjanci ze Śródmieścia zostali zaalarmowani przez mężczyznę, twierdził on, że właśnie zauważył sprawcę oszustwa, który kilka tygodni temu, podając się za policjanta i grożąc deportacją, wyłudził od niego pieniądze. Żądał 700 złotych, ale zabrał 150, czyli wszystko co pokrzywdzony miał przy sobie.

Zgłaszający powiedział, że mężczyzna nie okazał żadnej legitymacji, nie był w mundurze, natomiast twierdził, że zaraz zabierze go do radiowozu, potem do komendy i na koniec deportuje z Polski. Zawiadamiający nie zgłosił od razu zdarzenia, ponieważ sądził, że to prawdziwy policjant. Dopiero znajomi, którym pokazał rzekomego policjanta, przechodzącego któregoś dnia przez park, zapewnili go, że na pewno nie jest to funkcjonariusz. Wtedy zdecydował się coś z tym zrobić. Kiedy spotkał go ponownie, najpierw za nim poszedł, prosił o zwrot pieniędzy, a potem wezwał patrol.

Jak się okazało podczas przyjmowania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, zdarzenie miało miejsce na terenie Pragi Południe. Stąd też pozostałe czynności należały już do śledczych z ulicy Grenadierów.

Na podstawie zgromadzonych dowodów zatrzymany 41-letni Adam K. usłyszał zarzut oszustwa i to w multirecydywie. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwa i dokonywał ich w warunkach recydywy.

ea/jw

Nagranie audio Wypowiedź - Edyta Adamus, Sekcja Prasowa KSP

Pobierz plik Wypowiedź - Edyta Adamus, Sekcja Prasowa KSP (format mp3 - rozmiar 3.07 MB)

Powrót na górę strony