Ukradł w Przemyślu, wpadł w Warszawie
Dariusz P. z pokrzywdzoną od jakiegoś czasu tworzyli parę. Kiedy się rozstali mężczyzna ukradł kobiecie kartę bankomatową. Został zatrzymany przez policjantów z Ursusa po tym, jak usiłował zapłacić zablokowana kartą w sklepie. Mężczyzna przyznał się do kradzieży i dobrowolnie poddał karze.
Kilka minut przed 8.00 policjanci z Ursusa otrzymali informację, że w jednym z centrów handlowych mężczyzna chciał zapłacić zablokowaną kartą bankomatową. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Tam okazało się, że 41-letni Dariusz P. miał przy sobie kartę bankomatową, która należała do jego byłej konkubiny zamieszkałej w Przemyślu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu przy ulicy Sosnkowskiego.
Policjanci bardzo szybko ustalili, że, Dariusz P. od jakiegoś czasu tworzył parę z pokrzywdzoną. Kiedy ich znajomość skończyła się mężczyzna wyprowadził się z mieszkania, wcześniej jednak ukradł swojej konkubinie kartę bankomatową. 41-latek widział, jak kobieta wypłacała pieniądze z bankomatu i zapamiętał numer PIN.
Wykorzystał tę wiedzę i wypłacił z jej konta 300 złotych. Właścicielka karty, kiedy zorientowała się, że jej nie ma natychmiast zastrzegła ją. Wtedy właśnie dowiedziała się, że ktoś wypłacił z jej konta pieniądze. Kobieta nie podejrzewała, że sprawcą kradzieży jest jej były partner. O całej sprawie dowiedziała się od policjantów z Ursusa. Dariusz P. przyznał się do winy i usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, ew