Sprawca wypadku miał 1,4 promila i marihuanę
Policjanci z komisariatu w Czosnowie prowadzą sprawę wypadku, w którym uczestniczyło dwóch nietrzeźwych mężczyzn. Kierowca volkswagena mając 1,4 promila alkoholu w organizmie, uderzył w przydrożny słup. Jak się okazało jego pasażer miał niemal 2,7 promila. Funkcjonariusze znaleźli jeszcze u 34-letniego Sebastiana S. torebkę z marihuaną.
Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do zdarzenia doszło w piątek po 21:00 w Palmirach. Wtedy to, kierowca volkswagena skręcił w prawo, zjechał na pobocze i uderzył w słup. W wyniku zdarzenia rannego pasażera przewieziono do szpitala, kierowcy zaś udzielono pomocy medycznej na miejscu wypadku. Policjanci, którzy przyjechali do wypadku od razu wyczuli silną woń alkoholu od 34-letniego Sebastiana S. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,4 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało pasażer miał 2,7 promila. Na tym się jednak sprawa nie zakończyła.
Kiedy pasażer został odwieziony do szpitala, kierowca trafił do komisariatu w Czosnowie. Tu podczas wykonywania czynności służbowych znaleziono u Sebastiana S. torebkę z marihuaną. Ze względu na stan zdrowia nie trafił on do policyjnej celi, a do szpitala. Torebkę z suszem zabezpieczono jako dowód w sprawie. Dalsze czynności wyjaśniające okoliczności wypadku oraz posiadania środków odurzających prowadzą policjanci z Czosnowa.
dt, ij