Odzyskany piec centralnego ogrzewania
Niespełna pięć godzin potrzebowali policjanci z Sulejówka, żeby zatrzymać złodziei pieca centralnego ogrzewania. W kradzież zamieszani byli dwaj mieszkańcy stanisławowskiej gminy: 22-letni Paweł K. i 52-letni Zygmunt K. Mężczyźni usłyszeli już zarzut kradzieży. Grozi im do 5 lat więzienia.
Na ulicach Sulejówka pojawił się podejrzany Żuk. Jadący nim Paweł K. (l. 22) i Zygmunt K. (l. 52) obserwowali okoliczne posesje w poszukiwaniu złomu. Na jednej z nich zauważyli piec centralnego ogrzewania. Posesja miała jednak opiekuna, który pod nieobecność właścicieli zajmował się posesją. Mężczyźni przekonali go, że na zabranie pieca mają zgodę właściciela. Zapakowali towar na samochód i odjechali.
W tym czasie zorientował się w porę, że mężczyźni nie mieli żadnej zgody na zabranie pieca. Do akcji zatrzymania sprawców włączyli się policjanci z komisariatu w Sulejówku. Po niespełna pięciu godzinach namierzono dostawcze auto i mężczyzn, którzy ukradli piec. Odzyskano urzadzenie. Do aresztu trafili mieszkańcy gminy Stanisławów. 52-letniemu Zygmuntowi K. i 22-letniemu Pawłowi K. przedstawiono zarzut kradzieży pieca. Teraz sprawą zajmie się sąd. Mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ak, dn