Włamywacze za kratkami
Pięciu obywateli Gruzji w wieku od 23 do 29 lat zatrzymali policjanci z Pragi Północ. Podejrzewani o włamania do samochodów wpadli po tym, jak przypadkowy świadek przyłapał ich na gorącym uczynku i zaalarmował Policję. Sprawcom zablokowano drogę ucieczki. Cała piątka usłyszała zarzuty, a sąd aresztował ich tymczasowo na 2 miesiące.
Jak wynika z policyjnych ustaleń, tuż przed północą pięciu mężczyzn włamało się do zaparkowanego przy ulicy Białostockiej auta. Potem wsiadając do bordowego forda sierry odjechało w nieznanym kierunku. Przypadkowy świadek zaalarmował północnopraską Policję.
Jeden z patroli bardzo szybko wypatrzył podejrzany pojazd. Kierowca ignorując sygnały do zatrzymania zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Kierowca uciekał ulicą Targową, potem Al. Solidarności. Na skrzyżowaniu ulic Grodzieńskiej i Kosmowskiej zablokowano drogę uciekającym mężczyznom.
Zatrzymanymi mężczyznami okazali się obywatele Gruzji w wieku od 23 do 29 lat. Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli dwa radia samochodowe, nawigację samochodową, podnośnik hydrauliczny i kompresor. Ustalono też, że kierowca forda sierry nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, nie posiadał ważnych badań technicznych ani obowiązkowego OC.
Policjanci zabezpieczyli na ulicy Białostockiej trzy samochody z wybitymi szybami (fiata siennę, fiata punto i opla astrę). Dotarli do ich właścicieli. Pokrzywdzeni oszacowali szkody na łączną kwotę około 2500 złotych. Każdemu z zatrzymanych postawiono po trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. Północnopraska Policja i prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec zatrzymanych dwumiesięczne tymczasowe aresztowanie.
ak, mb