Kryminalni zatrzymali podejrzanych o kradzież katalizatorów
Policjanci z Targówka wyjaśnili sprawę kradzieży katalizatorów, do których dochodziło w grudniu i styczniu br. Z ustaleń śledczych wynika, że sprawcy działali na terenie Białołęki i Wawra. W tej sprawie zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn, którzy łącznie usłyszeli 2 zarzuty. Dodatkowo okazało się, że Krystian N. był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Legionowie, Radomiu oraz Środzie Wielkopolskiej celem odbycia kary pozbawienia wolności. Przestępstwo, którego dopuścili się podejrzani zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Targówka pracowali nad sprawą kradzieży katalizatorów. Operacyjni oprócz zbierania szczegółowych informacji, ustalania świadków, typowania osób mogących mieć związek z tymi zdarzeniami, również obserwowali osiedlowe parkingi.
Policjanci ustalili, że związek z tymi przestępstwami może mieć 28-letni Krystian N. Szybko ustalili, że mężczyzna nie działał sam, miał wspólnika, którym okazał się 42-letni Mirosław Sz. W samochodzie, ktorym poruszali się mężczyźni policjanci znaleźli narzędzia służące do wycinania rur tłumików samochodowych. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy przy ul. Jagiellońskiej. Jak się okazało, Krystian N. był również poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Legionowie, Radomiu oraz Środzie Wielkopolskiej celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze roku i 2 miesięcy.
Podejrzani pod osłoną nocy, na osiedlowych parkingach niestrzeżonych, typowali interesujące ich auta. Schemat działania był prosty - jeden z mężczyzn kładł się pod auto i wycinał katalizator, wspólnik w tym czasie obserwował teren. Z ustaleń policjantów wynika, że straty poniesione przez pokrzywdzonych wyniosły blisko 8 tysięcy złotych.
Krystian N. oraz Marian Sz. już usłyszeli 2 zarzuty kradzieży katalizatorów. Pierwszy z mężczyzn będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/po