Znieważyli i grozili śmiercią mundurowym
Pięciu mężczyzn i kobietę zauważyli policjanci z Mokotowa. Grupa piła alkohol pod blokiem. Zachowywali się głośno i wulgarnie. Zaczepiali i obrażali przechodniów. Funkcjonariusze wspólnie z wywiadowcami podjeli interwencję. Po pościgu zatrzymali całą trójkę. Po wytrzeźwieniu sprawcy usłyszeli pięć zarzutów.
Policjanci z wydziału zwalczającego przestępstwa gospodarcze na Mokotowie kontrolowali popołudniu ulice dzielnicy. Przy jednej z nich zauważyli siedzącą pod blokiem grupę młodych osób. Kobieta i pięciu mężczyzn pili wino i wódkę z plastikowych naczyń. Zachowywali sie głośno, zaczepiali przechodniów. Kubki wyrzucali za siebie, a szklane butelki lądowały na jezdni. Policjanci poprosili o pomoc wywiadowców.
Na widok mundurowych 25 i 28-latek zaczęli uciekać. Gdy policjanci dogonili obu, starszy z niich Daniel N.groził funkcjonariuszom śmiercią. Razem z kolegami rzucał wulgaryzmy i kolejne groźby. W rezultacie cała awantura dla wszystkich zakończyła się w komendzie i mandatami. Trzech najbardziej agresywnych noc spędziło w policyjnych celach.
Zatrzymani mieli od prawie jednego do blisko trzech promili alkoholu w organizmie. Nazajutrz, kiedy tłumaczyli się śledczym, byli spokojni i kulturalni. Jak zgodnie oświadczyli, powodem ich nieodpowiedzialnego zachowani był wypity wcześniej alkohol. Wszyscy usłyszeli zarzuty znieważenie policjantów. Grozi im za to do roku więzienia. Do tego najmłodszemu z nich, Dariuszowi D. oraz Danielowi N. zarzuca się wywieranie wpływu na czynności interweniujących funkcjonariuszy. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
ak, ao