Zatrzymany za kradzież perfum i telefonu komórkowego
Łupem 21-latka padły perfumy o wartości 54 złotych. Chwilę potem mężczyzna został zatrzymany. W kieszeni jego bluzy policjanci ujawnili dodatkowo skradziony telefon komórkowy wart 675 złotych. Mężczyzna został przewieziony do komendy przy ul. Jagiellońskiej, a odzyskany towar wrócił do dalszej sprzedaży. Dochodzeniowiec przedstawił już Dawidowi S. zarzut kradzieży, za co grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze.
Policjanci z komisariatu na Białołęce interweniowali w związku z kradzieżą sklepową w markecie na terenie dzielnicy. Przy ul. Modlińskiej pracownicy ochrony ujęli 21-letniego Dawida S, podejrzanego o kradzież perfum o wartości 54 złotych. Szczegółowa kontrola przeprowadzona przez mundurowych pozwoliła na ujawnienie w kieszeni bluzy 21-latka skradzionego telefonu komórkowego. Młody mężczyzna naraził sklep na łączne straty w wysokości 729 złotych. Zrabowane mienie wróciło do dalszej sprzedaży, a 21-latek pod zarzutem kradzieży trafił do północnopraskiej komendy.
Dalej jego sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo - śledczego na Białołęce. Policjanci przedstawili 21-latkowi zarzuty karne. Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze grzywny.
po/ij