Wpadł chwilę po włamaniu
Mieszkaniec zauważył, policjanci z Białołęki zareagowali. 22-letni Kamil R. wpadł tuż po tym, jak na parkingu osiedla przy ulicy Aluzyjnej włamał się do opla. Dzisiaj młody człowiek usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem. Niewykluczone, że prowadzący postępowanie wystąpią także z wnioskiem o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.
Była druga w nocy, gdy jeden z mieszkańców ulicy Aluzyjnej zwrócił uwagę na młodego człowieka chodzącego po parkingu. Zgarniał śnieg z zaparkowanych aut i zaglądał do ich wnętrza. Następnie szybko odszedł w kierunku pobliskich bloków. O swoich podejrzeniach mieszkaniec Pragi Północ natychmiast powiadomił Policję.
Policjanci z białołęckiego referatu patrolowo–interwencyjnego już po kilku minutach byli na miejscu. Odnaleźli opla frontierę. Samochód miał wybitą szybę i był splądrowany. Mundurowi dysponując opisem włamywacza bardzo szybko zatrzymali poszukiwanego. Jego nazwisko od dawna było dobrze znane Policji.
Dzisiaj policjanci z Białołęki postawią 22–letniemu Kamilowi R. zarzut kradzieży z włamaniem. Niewykluczone, że wystąpią także do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Pokrzywdzony wycenił szkody na ponad 1000 złotych.
(ak, mb)